Felinoterapia

Minęło półtora miesiąca pracy Kiry i Kleo.  Mimo krótkiego czasu okres adaptacji zwierząt przebiega bardzo szybko. Nowa forma pracy z dziećmi przynosi wymierne owoce.  Dzieci w towarzystwie kotów uczą się empatii wobec zwierząt, rozumieją ich potrzeby i to, że należy zadbać o ich bezpieczeństwo. Potrafią dostosować się do zasad panujących podczas zajęć.  Zawiązują się swoiste przyjaźnie między kotem a dzieckiem. Po zabawie z Kirą  i Kleo przychodzi czas na konkretne zadania dla dzieci. Widoczna jest tu koncentracja uczniów na zadaniu i doprowadzanie każdej czynności do końca. Nagrodą jest dalsza zabawa z kotem. Każdy ma swojego ulubieńca. Kira i Kleosia towarzyszą dzieciom podczas pracy i nie odstępują ich na krok.  Głaskanie, przytulanie, słuchanie mruczenia powodują wyciszenie i odprężenie. Dzieci uczą się również okazywać uczucia i emocje. U dzieci nadpobudliwych ruchowo widoczne jest wyciszenie i skupienie. Zabawa z Kirą i Kleo wzbudza także spontaniczną aktywność dzieci .

W ostatni czwartek Mateusz mógł doświadczyć kojącego mruczenia Kleosi i pełnego zrelaksowania  się przy niej.  Badania naukowe potwierdzają , że koty mruczą z częstotliwością od 25 do 150 Hz ( niskie częstotliwości działają na ludzki organizm rozluźniająco i relaksująco).  Niestety nie wiemy z jaka częstotliwością mruczała Mateuszowi Kleo, ale z pewnością miało to działanie rozluźniające i relaksujące Mateuszka.  Mamy nadzieję, że taki turkot kociego silniczka niebawem będą mogły doświadczać wszystkie dzieci.

Bardzo dziękujemy paniom: Ani Bełzie, Kindze Kacperskiej, Izie Gniotek, Kasi Kłos, Małgosi Szareckiej oraz Małgosi Szydłowskiej za ich otwartość, pomoc i przede wszystkim życzliwe przyjęcie nowej formy pracy z dziećmi.

Komentarze są wyłączone.