Ekoprogram „Ocalimy świat”, czyli co robić, by śmieci nie szkodziły Ziemi ?

Jakkolwiek ogólnopolska akcja pn. „Sprzątanie świata” jest w sposób aktywny celebrowana w miesiącu wrześniu, uczniowie klasy VI a wiedzą doskonale, że o środowisko naturalne należy dbać, nie jedynie i nie wyłącznie,  od święta, czyli nie tylko 22 kwietnia- w Dniu Ziemi. Nasza planeta wymaga ustawicznej ochrony przed wrogiem, jakim są śmieci i nieczystości różnego gatunku i pochodzenia, których sprawcami produkcji i występowania, niestety, jesteśmy my sami.

Wychodząc naprzeciw temu problemowi, rozpoczęliśmy od analizy wyrazów związanych z ochroną środowiska, poszukując ukrytych nazw w diagramie literowym. Zadanie to- oprócz niewątpliwych walorów ekologicznych- sprzyjało również rozwijaniu percepcji wzrokowej i procesów spostrzegania. Efektem końcowym ćwiczenia było  hasło powstałe z pozostałych liter: „Myśl globalnie i działaj lokalnie”, co uczniowie odczytali jako wezwanie do dbałości o przyrodę w najbliższym otoczeniu, a więc w domu, szkole, mieście, na placu zabaw. W toku pogadanki tematycznej uświadomiono uczniom, że utrwalając własne nawyki proekologiczne przyczyniamy się do naprawy „zielonego świata”.

Niemałym wyzwaniem było redagowanie przez uczniów odpowiedzi na pytanie: „Co robisz, aby nie trzeba było sprzątać świata?” Każda myśl zawierała cenne informacje, a tytuły nadane historyjce obrazkowej propagowały ideę ochrony środowiska naturalnego.

O tym, jak wiele zyskali szóstoklasiści z ubiegłorocznej wycieczki do Zakładu Utylizacji Odpadów w Rubnie, świadczy bezbłędnie wykonane ćwiczenie, w którym należało połączyć śmieci z odpowiednimi pojemnikami. Papier, szkło, plastik czy metal łatwo było skojarzyć z właściwym miejscem utylizacji. Większą orientacją w zakresie segregacji odpadów należało wykazać się, umiejscawiając żarówkę, baterie, zepsuty odkurzacz, przeterminowane tabletki, skoszoną trawę, skórkę od banana czy resztki pożywienia. Jednak, jak mówi przysłowie, nauka nie poszła w las…

Uczniowie właściwie skojarzyli zużyty sprzęt elektryczny z elektro odpadami; żarówki i baterie- jako elektrośmieci- znalazły miejsce w specjalnym pojemniku w sklepie z oświetleniem. Ustalono, że przeterminowane leki wrzucać należy  pojemnika z medycznymi odpadami. Właściwym miejscem dla trawy czy skórki od banana okazał się brązowy kontener z napisem BIO. Z kolei resztki pożywienia, jak słusznie zauważyli uczniowie, wrzucamy do kosza na odpady zmieszane.

Mądrość zawarta w staropolskim przysłowiu: „Czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał” przekonała uczniów, by postępować zgodnie z kodeksem młodego ekologa jako miłośnika przyrody.

Ekoprogram realizują:

Edyta Pardo, Magdalena Janiak, Anna Wojtczak, Agnieszka Fedak, Magdalena Komorska, Kamila Paczkowska

Komentarze są wyłączone.